Jupi ! mam domek w Wyrach i do towarzystwa 3 koty:-) 02.0.2020

Cześć, mam na imię Ring. Jestem bardzo nieśmiałym, w okresie szczenięcym malcem.

19 grudnia 2019 roku zostałem przywieziony z interwencji, gdzie wbiegłem do sklepu Odido mieszczącego się w okolicach ul. Krakowskiej. Byłem bardzo przerażony, nie chciałem mieć z nikim żadnego kontaktu.

Ani z ludźmi, a tym bardziej z innymi psami. Od początku nie chciałem z nimi spacerować, uciekałem jak tylko próbowali mnie obwąchać. Stopniowo robię postępy, zacząłem od sprawdzania, co mają w miskach do jedzenia. Już pierwszy w całości spacer za mną. Na początku niechętnie, ale pani opiekunka była tak uparta, że mimo moich składanych protestów, wyciągnęła mnie na cały spacer. I w sumie dobrze się złożyło, bo udało mi się kilka razy obwąchać trawkę, wyprzedzić opiekunkę albo przejść obok psa bez zająknięcia. Było super!

Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany. A kiedy podrosnę schronisko zapewni mi darmową kastrację.