Schronisko dla Bezdomnych ZwierzątZwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą.
Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.
Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt
Zamieszkała w Katowicach u wolontariuszy, którzy ją wyprowadzali, a co najważniejsze pokochali z wzajemnością :-) 07.04.2016r
Dzień dobry nazywam się Suri. Jestem dużą, kilkuletnią sunią w typie amstaffa. Do schroniska trafiłam 4 stycznia 2016 roku z interwencji z ul. Kołłątaja, gdzie błąkałam się już jakiś czas. Przykry to fakt, że mój właściciel nie ma pieniędzy żeby o mnie zadbać, ucierpiało na tym moje zdrowie, brak szczepień i wizyt u lekarza, braki pielęgnacji doprowadziły do tego, że mam problemy ze słuchem. A oczywiście właściciel nawet się nie pofatygował do mnie, znaczy, że już mnie nie kocha, że NIGDY mnie nie kochał.. Chciałabym kiedyś móc zagościć w czyimś sercu. Jestem grzeczną i ułożoną dziewczynką. Uwielbiam się bawić, biegać za piłkami, patykami, łapać frisbee i wiele, wiele innych zabaw. Raczej nie lubię towarzystwa innych psów wokół siebie. Potrafię ładnie chodzić na smyczy, blisko nogi mego opiekuna. Mogłabym zamieszkać zarówno w bloku mieszkalnym jak i w domku z ogrodem pod warunkiem, że będę spała w domku. Daj mi szansę..
Dzień Dobry;) W załącznikach krótka fotorelacja z naszych wakacji;).Na początek Suri- teraz Pies Europejski z paszportem- na Placu Bohaterów w Budapeszcie.Potem krótka aklimatyzacja pod mokrym ręcznikiem i idziemy na plaże- w drodze pani zawsze wyściska;).Z panem szukamy ryby i oglądamy zachód słońca, a najlepiej moczyć łapy w chłodnej morskiej wodzie:).Superrr było!!
P.s w Budapeszcie to nawet pomniki psom stawiają
7.09.2016
Dzień dobry, tu Suri.Chciałam się zameldować z nowego domku żebyście się o mnie nie martwili. Jestem teraz z mamą Anią i tatą Robertem bardzo szczęśliwa. Mam duży park kolo domu, las i pełno miejsc żeby iść na spacer. Mam swoje miseczki i legowisko z zabawkami.Najbardziej lubię line do przeciągania -ale dalej kocham tez patyki . Jak pan i pani pozwolą to leżę na kanapie- to jest super!! Moim zajęciem jest też pilnowanie żeby pani nie zaspała do pracy więc o 2:44 i 4:00 rano w pierwszy dzień na próbę ją budziłam- taka jestem zdolna. Mam nowe koleżanki z którymi gonię za patykami a wczoraj poznałam też kolegę huskyiego i ....chyba się zakochałam :) Pani zrobiła mi fajne zdjęcie i je też przesyłam.
Będziemy w kontakcie- wasza koleżanka Suri.
11.04.2016
Suri pozdrawia !
15.02.2017
english info >>>
deutch info >>>