Pod choinkę dostałem nową rodzinę, chociaż daleko bo aż w Norwegii :-) 25.12.2018

Dzień dobry, wabię się Kavin. Jestem malutkim, młodym psem.

Do schroniska zwróciła się Administracja JOFGN z okolic ul. Wawrzyńskej z prośbą o zabezpieczenie mnie, ponieważ mojego właściciela nie było w mieszkaniu, a zaistniało zagrożenie zalewania sąsiadów. Niestety warunki mieszkalne nie były odpowiednie, a właściciel faktycznie był nieobecny na miejscu. Trafiłem tutaj, nigdy nie bywałem w takim miejscu, dlatego początkowo byłem przerażony tą sytuacją. Unikałem kontaktu, siedziałem cały czas w jednym kącie. Nie chciałem wychodzić na spacery, ani miseczka mnie nie interesowała. Obecnie jest nieco lepiej, a jeszcze lepiej będzie, jak już znajdę nowy domek.

Generalnie jestem spokojnym, grzecznym ewidentnie nauczonym życia w mieszkaniu psiakiem. Nie niszczę żadnych rzeczy, zachowuję czystość w pomieszczeniu, jestem nauczony zostawać sam. Dogaduję się z innymi psami. Potrafię ładnie chodzić na smyczy. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany. Do adopcji mogę trafić po zabiegu kastracji.